Czysta ciekawosć

Sylwia

14 września 2018

Brak komentarzy

Home Planowanie ślubu

Zaczynam planować ślub z miesiącem z literką ‚r’…

Zaczynam planować ślub z miesiącem z literką ‚r’…

Kochani,

Ten wpis jest kontynuacją postu Ani o jej poszukiwaniach daty ślubu, znajdziecie go tutaj: https://zieleipastele.pl/za-rok-slub/

 

Poniżej moja historia:

 

Re: Za rok ślub!

3 lata po ślubie!

Pewnie powiesz, co to za staż?!

Szczerze? Też uważam, że żaden 😉 Całe życie przed nami, mnóstwo celów do zrealizowania, misji do wykonania i na pewno upadków, ciężkich.. ale trudno ich nie mieć jak idzie się na sam szczyt (nie pamiętam tylko kto tak mądrze powiadał ;))

Wrażenie robią Pary, Dziadkowie z nawet już z 20sto czy 30sto letnim stażem. Nie wspominając o tych z 50letnim (tego nam chyba nie będzie dane, bo za późno wzięliśmy ślub ;). No chyba, że dożyjemy 80 lat.. W sumie..? Czemu nie?! 🙂

 

Do meritum: nasza sala (jeszcze nie zdradzę, gdzie się bawiliśmy;)) zaproponowała nam dwa wolne terminy w czerwcu: 13 oraz 27. A sale rezerwowaliśmy na 1,5 roku przed ślubem i nie wchodził w grę ŻADEN inny miesiąc jak czerwiec. Rozumiesz? ŻADEN!

Pewnie powiesz, że oczywiście, że 13stego nie wybieramy, bo to pech, bo rozwód i w ogóle ściągniemy na siebie wszystkie kataklizmy świata. A wiesz, co my zrobiliśmy? Wybraliśmy piękną dla nas datę 13.06 🙂 dla mnie trzynastka zawsze była szczęśliwa. Albo może inaczej, nie kojarzę w swoim życiu sytuacji, w której numer 13 spowodowałby zagładę 🙂

Będąc trochę w temacie „zabobonów” z pechem czy też, z tym że „R” musi być w miesiącu, w którym bierze się ślub! Dla mnie akurat sam ten fakt nie miał większego znaczenia.. tak.. 😉 Po prostu chciałam brać ślub w czerwcu! Bo to początek wakacji, bo będzie ciepło, bo to fajny miesiąc. A przede wszystkim w czerwcu brali ślub moi rodzice, brat oraz siostra. Dalej sięgać nie będę 😉 no i dobra, niech Ci będzie, gdzieś z tyłu na samym końcu, podświadomie, może i chciałam, żeby było to upragnione przez wszystkich „R”.

Pytasz, dlaczego to takie WAŻNE?! No, helooł! Twoja ignorancja mnie zastanawia: nie wiesz przecież, że:
– „R” jest magiczne i już!
– „R” to rodzina!….no raczej!
– w numerologii oznacza szczęście, wierność i uczucie?…..Phi, każdy to wie!
– i co najbardziej mnie rozbawiło, przeczesując fora, w tym temacie, to stwierdzenie, że jeżeli nie będzie „R” w miesiącu z którym bierzesz ślub, to Twoje dzieci nie będą wymawiały literki „R” 🙂 Ot co!
A wracając do Twojego wątku i ślubu w czwartek to uważam dokładnie tak samo jak Ty!
Jeżeli rodzina i przyjaciele będą chcieli być w tym dniu z Wami i cieszyć się Waszym szczęściem to na pewno będą! Niezależnie od dnia! 🙂
W każdym razie, mnie i mojego T. możesz brać jako pewniak 😉

Doświadcz_ONA żona.

Doświadcz_ONA żona.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0