Ślub jesienią, inspiracje jesienne…

Fot. Story Catcher

Musiałaś przełożyć swój ślub na jesień? A może od początku go planowałaś we wrześniu, październiku lub listopadzie?

Wychodząc naprzeciw Waszym licznym pytaniom postanowiłyśmy, co nieco opowiedzieć o jesiennym ślubie.

Obecna sytuacja w Polsce i na świecie niejednokrotnie powoduje, że część z Was chce przenieść ślub z lata na jesień. Jednocześnie jesteście pełni obaw, czy jesienią się to uda, jak do tego się zabrać? W końcu cała wizja ślubu była oparta w wiosennym klimacie, a teraz odbędzie się on jesienią?

Ale, ale… dlaczego niby jesienią ma się nie udać? Oczywiście, że się uda! jesienne śluby są niezwykle klimatyczne, dość szybko zachodzi słońce, a ciepłe światło świec romantycznie otuli gości, nadając niesamowity klimat. Może na sali znajduje się kominek, z którego będzie się iskrzyć ogień? Czy to nie jest piękna sceneria? Jesień daje mnóstwo możliwości…

Ewka z naszego zespołu sama wzięła ślub jesienią  – z własnej nieprzymuszonej woli – i z chęcią opowie Wam jak to było u niej:

Kiedy mój J. mi się oświadczył i zaczęliśmy planować ślub i wesele, od razu zaznaczył, że nie chce brać ślubu latem.

Dlaczego?

Przede wszystkim wymarzył sobie klasyczny piękny garnitur ze stylową kamizelką, w której nie chciał się ugotować w środku lata, przy +30’C. Powiecie: banał! Może i tak, ale dla nas  komfort podczas tego dnia odgrywał tutaj naprawdę ważną rolę.

Ponadto J. obawiał się gwałtownych lipcowych (i ostatnio również sierpniowych) burz i obfitych opadów deszczu, czy małych huraganów, które coraz częściej nawiedzają również nasz piękny kraj.

Na początku nie byłam zadowolona, ale pomyślałam sobie…OK. Nasza polska złota jesień jest przecież piękna!

Ostatecznie wybór padł na PAŹDZIERNIK! Nie ma upalnych wieczorów, komarów, czy innego robactwa, a słońce wciąż przyjemnie ogrzewa nas i otaczającą scenerię!

Wtedy też można naprawdę zaszaleć z dekoracjami, jesień daje tyle darów natury: jarzębina, trawy, suszone dodatki. Jesień to czas m.in. dyni, pięknych wrzosów, dojrzałych jabłek i spadających liści przeplatanych październikowymi kolorami. Począwszy od żółtego, przygaszonej brzoskwini, gorącej pomarańczy, przez burgundowy, miedziany, złoty, a kończąc na ciepłych brązach.

Jeśli te aspekty do Was nie przemawiają, to… może warto wspomnieć finansowej stronie ślubu ‚poza sezonem’. Wiele obiektów weselnych obniża ceny za wynajęcie lokalu, niejednokrotnie jest to 10-15 % taniej w stosunku do szczytu sezonu. Jest to oszczędność, którą możecie przeznaczyć na Waszą podróż poślubną, albo dodatkowa atrakcję ślubną.

________________________________

Czyż to wszystko nie brzmi pięknie? Czas na garść inspiracji, na początek przedstawiamy Wam efekty naszej sesji stylizowanej zorganizowanej razem z wspaniałą grupą wykonawców ślubnych:

Zdjęcia: Maja Musznicka / Shine Studio

Panna Młoda: Violeta Raniś

Miejsce: Pałac w Grochowiskach Szlacheckich

Aranżacje i dekoracje: Ziele & Pastele

Suknia: Cymballa Atelier

Papeteria: Wypisz Wymaluj

Makijaż: Angelika Pietraś

Ta sesja została zorganizowana w październiku, zobaczcie to piękne światło, cudowne kolory: odcienie zieleni, pomarańcz, czerwień, bordo, żółty. Postawiliśmy na kolory, które dominują o tej porze roku, możemy stworzyć istne cuda kolorystyczne, niebanalne, wyróżniające się na tle ślubów letnich.

Jeśli nie lubicie nudy i chcecie się wyróżnić to Waszą stylizację może uzupełnić stylowy kapelusz, zobaczcie jak pięknie prezentuje się nasza Panna Młoda.

Wykorzystaliśmy drewnianą bramkę z kwiatowymi dekoracjami jako dekorację do ślubu w plenerze, ale taka konstrukcja może zostać wykorzystana również na sali, jako ściana za Parą Młodą, albo jako piękne tło do zdjęć.

Z kolorami, które wybraliśmy pięknie komponuje się złoto, wykorzystaliśmy je w dodatkach: świeczniki, buteleczki, papeteria, a czarne świece dodały całości charakteru.

Ślub jesienią może też być totalnie klasyczny w kolorach, królować może biel i zieleń, a charakteru będą dodawać różne kształty i tekstury liści i kwiatów. Zwróć uwagę, że motyw liścia pojawia się we wszystkich dekoracjach: króluje na ściance za Parą Młodą, jest wyeksponowany na numerkach stołów, a także na winietkach. Uwagę przyciąga dekoracja sufitu, a także minimalistyczne kompozycje kwiatowe, które zostały uzupełnione geometrycznymi świecznikami. Poniższe zdjęcia to dzieło Jarosława Stróżyka:

Chcemy też z Wami podzielić się przepięknym jeżynowym ślubem, który co prawda odbył się latem, ale kolorystyka idealnie wpisze się w sezon jesienny. Motywem przewodnim były jeżyny, które pojawiły się na stołach, ciężko będzie je zdobyć jesienią, ale możecie z powodzeniem przemycić ich kolor, a także bordo i nasyconą czerwień. Poniżej nasze dekoracje w kadrach Story Catcher:

Całość utrzymana w konwencji ślubu rustykalnego, pojawiają się małe buteleczki, słoiczki, dodatki drewniane. Zwróć uwagę, że ciepłe światło lampek rozwieszonych między drewnianymi belkami, nadaje klimatu romantyczności – wygląda to wprost bajkowo.

A do tego wszystkiego rozgrzewająca nalewka to świetny pomysł na prezent dla gości.

Mamy nadzieję, że nasze realizacje będą dla Was skarbnicą inspiracji, zachęcamy Was do tworzenia własnych makiet inspiracyjnych, śluby jesienią są naprawdę cudowne.